piątek, 15 lipca 2011

Kwiat kalafiora - recenzja książki

 Dzisiaj przychodzę z recenzją, lecz nie kosmetyku, lecz książki:))

               Książka pod tytułem "Kwiat kalafiora" została napisana przez moją ulubioną pisarkę Małgorzatę Musierowicz w roku 1981 w Poznaniu. Autorka powieści została już nagrodzona naprawdę wieloma nagrodami.
               Opowieść przedstawia losy rodziny Borejko, jednak jej główną postacią jest Gabriela Borejko. Dziewczyna została sama w domu z trzema siostrami i tatem, gdyż mama - Mila Borejko była w szpitalu.Główna bohaterka musi zajmować się domem oraz znosić różne nieprzyjemności ze strony ich nowej sąsiadki. Gabrysia musi gotować, sprzątać i do tego jej siostry zachorowały na świnkę. Na swojej drodze napotyka jednak wiele osób, z którymi się zaprzyjaźnia. Jednak w trakcie powieści próbuje spławić jednego chłopaka - Janusza Pyziaka, jednak ten nie daje jej spokoju. w powieści występuje wiele bardzo trudnych wyrażeń po łacinie, jednak ich sens można odgadnąć z danego kontekstu. Cała rodzina interesuje się książkami oraz historią.
             Sądzę, że książka jest warta przeczytania. Wywarła na mnie naprawdę wielkie wrażenie i może kiedyś przeczytam ją jeszcze raz. Pomimo, że kocham książki z wątkiem fantastycznym (wampiry, magia, wilkołaki, itp.) to bardzo mi się spodobała i wiele nauczyła.


Jeżeli przeczytaliście lub zamierzacie przeczytać to dajcie mi znać w komentarzach:)) Przepraszam za zwięzłość tej recenzji, ale w tym roku pisałam raczej więcej rozprawek i nie pamiętałam co ja zawsze tam pisałam, że zajmowało mi to ponad stronę A4 :PP
           
           

1 komentarz:

  1. Zachęciła mnie twoja recenzja do przeczytania tej książki. Ile ma ona stron?

    OdpowiedzUsuń